Projektując wnętrze dopasowaliśmy dostępną przestrzeń do kubatury i proporcji domu. Duże możliwości aranżacji dała wysokość pomieszczeń, dochodząca w najwyższym punkcie do sześciu metrów. Kolejnym ciekawym elementem są głębokie wnęki okienne. Na charakter wnętrza wpływają też betonowe ściany i sufity, są niedoskonałe i szczere. To atut.
Wnętrze miało odzwierciedlać osobowość właściciela i jego potrzeby, a jego zaangażowanie miało ogromny wpływ na realizację projektu.
Holistyczne podejście do urządzania wnętrz oraz zaufanie intuicji zaowocowało realizacją, która nie tylko odbiega od modnych stylów i trendów, ale eksploruje nowe ścieżki w aranżacji przestrzeni – wyjaśnia autorka projektu.
Oryginalnym elementem wnętrza jest niezabudowana antresola, która tworzy kameralną przestrzeń do odpoczynku oraz spędzania czasu wolnego. Dostać się na nią można przez niestandardową drabinę, stopnie umieszczone na jednej ze ścian. Podobnie jak naturalne betonowe, schody, pod którymi urządzono przytulny zakątek z biblioteczką. Oszczędny design podkreślają proste linie i formy, które nawiązują do surowości ścian.
Ściany wykorzystano tu jako element dekoracji, niedoskonałość betonu momentami wygląda jak celowy zabieg, jest to jednak forma, która powstała niejednokrotnie w niekontrolowany sposób. Projektanci wykorzystali te niedoskonałości, ukazując je jako atuty.